Inni prorocy pogody ze świata zwierzęcego cz. 4

Przeczuwają też pszczoły, czy nadchodząca zima będzie łagodna czy ostra. Gdy jesień się kończy, rozpoczynają one mieszkanie swoje zabezpieczać przed zimnem i w tym celu zalepiają wszelkie otwory i fugi, a otwór, którym wylatują zwykle, ścieśniają tak, że mogą się nim naraz tylko dwie pszczoły przedostać. Jeżeli roboty te zaczynają pszczoły wcześnie w jesieni, można się spodziewać wczesnej zimy. Jeżeli pracę swoją wykonują pobieżnie, tu i ówdzie tylko zalepiając szpary, nadchodząca zima będzie łagodna i przeciwnie.

Złośliwość, jaką spotykamy przed zbliżającą się burzą u pszczoły, daje się zauważyć i u innych owadów. Muchy przed niepogodą tracą swą zwykłą ruchliwość, obsiadają ściany, jeżeli jednak która po krótkim locie usiądzie na twarzy lub ręce, tnie nielitościwie. Mucha koląca przed burzą zapomina o zwykłych środkach ostrożności, siada na obnażonych częściach ciała i kłuje tak zapamiętale, że można ją ręką zabić. Wie też każdy furman i pasterz bardzo dobrze o tern, że bąki najbardziej tną konie i bydło przed niepogodą i nieraz napadami swymi zmuszają nawet konie i bydło do ucieczki z pastwiska.

Pokrewne muchom komary najzłośliwsze są zwykle przed deszczem. Jeżeli na polu jest ciepło, słońce pięknie świeci i na drugi dzień zapowiada się pogoda, całe szeregi drobniutkich muszek i komarów unoszą się w powietrzu, igrając w słońcu. Jeżeli na drugi dzień ma być deszcz, szeregi te usuwają się pod drzewa i tam tańczą w cieniu.