Jak przepowiadają pogodę zwierzęta ssące? Cz. 5

Młody astronom roześmiał się serdecznie z przepowiedni starego pasterza, na niebie bowiem nie było ani jednej chmurki i poszedł dalej. W jakie pół godziny później zaciemniło się gwałtownie i niebo pokryło się ciemnymi chmurami. Za chwilę zaczął padać deszcz ogromnymi kroplami, zamienił się w ulewę i biedny uczony przemoczony do suchej nitki, powrócił do owczarza i zaczął go badać, na jakiej podstawie przepowiedział tę zupełnie niespodziewaną ulewę. Owczarz odpowiedział: „Mam ja tu jednego starego barana, a ten zna się znakomicie na pogodzie. Jeżeli tylko w pewien właściwy sobie sposób odwróci się od wiatru, wiem na pewno, że deszcz będzie”.

Obserwujące swoje świnki, gosposie wiedzą O tym, że jeżeli Świnia ryje w błocie chętnie, pogoda się nie zmieni, jeżeli leży całymi godzinami spokojnie w gnoju, można się spodziewać, że ciepło będzie długo trwało, a jeżeli traci chęć do jedzenia, wyrzuca jadło z koryta, podnosi ryj do góry i łapczywie wciąga powietrze, będzie deszcz.

Trudno wprawdzie jest przypatrywać się myszom, ale gdy myszy są wesołe, na pewno można się spodziewać pięknej pogody.