Ogar cz. 12

Ogólne zamiłowanie u nas do łowów z ogarami, wprowadziło w użycie szereg nazw dla ogarów właściwych, objaśniających niejako, tę dziką, lecz tak wesołą i harmonijną muzykę zgodnego gonu psów, która powtarzana przez echo kniei, radowała serce myśliwego. Tak dosadnych, obrazowo rzecz malujących nazw, żaden inny język łowiecki nie posiada; dość przytoczyć niektóre: Zagraj, Śpiewak, Szumlas, […]

Ogar cz. 11

Dodajmy do tego że polowanie z ogarami, wymaga odpowiedniego poła, to jest że mroźne powietrze i gruda wyklucza je prawie zupełnie, gdy tymczasem dla polowania z naganką, nie stanowi to przeszkody. Zanim więc wyrzeczemy ostateczny wyrok potępienia na ogary, musimy uwzględnić i powyższe okoliczności łagodzące, które tern większej nabierają siły, im dalej posuwamy się ku […]

Ogar cz. 10

Niechby trzech lub czterech właścicieli ziemskich stosownie do obszaru swych posiadłości, jeżeli miejscowość posiada warunki niezbędne do tego rodzaju polowania, zawiązali spółkę myśliwską, i całe wspólne tery tory u m podzielili na trzy, mniej więcej równe części, nie uwzględniając nawet prawnych granic posiadłości. Każda z takich części w jednym roku służyłaby kolejno do polowania, dwie […]

Ogar cz. 9

Należy przyklasnąć tak racjonalnemu gospodarstwu, z warunkiem jednak, że ułatwiona komunikacja w danej miejscowości, umożliwia zbyt takiej mnogości zwierzyny, gdyż wtedy i dochód z polowania stanowi cyfrę wcale pokaźną. Dochód ten jednak przypada w udziale właścicielowi obszarów na których odbywa się polowanie, bez względu, czy sam bierze w niem czynny udział, czy nie; uczestnicy polowania, […]

Ogar cz. 8

Razem z uwłaszczeniem włościan ustał i dawny monopol na prawo polowania na obszarach, niegdyś całość dóbr stanowiących, a chociaż prawo ograniczyło swobodę polowania do posiadania przestrzeni gruntów, wynoszącej nie mniej jak 150 morgów w jednym obrębie, to jednak każdy cząstkowy właściciel ziemski, posiadający mniejszy kawałek ziemi nie został przeto pozbawiony udziału w zbiorowym prawie własności […]

Ogar cz. 7

Trąbka grała, psy grały, las cały im odpowiadał, niekiedy tylko odzywał się głos dojeżdżacza, dodający psom zachęty. Strzelcy ze strzelbami, gotowymi do strzału, na stanowiskach dowolnie obranych, wpatrywali się w gąszcz leśną, aby ujrzeć przemykającego lisa, lub pilnowali na dróżkach leśnych szaraka, który lubił takimi miejscami umykać, jakby wiedział że na ubitej drodze, ogary nie […]

Ogar cz. 6

Ogar angielski do polowania na zające (harrier). Ogar angielski „lisiarz“ goni tylko lisa, innej zwierzyny znać nie chce. Do polowania zatem na zające mają anglicy inne psy, zwane „zajęczymi“ (harriers), które w podobny sposób forsują zająca. Samo przez się rozumie się, że gronu myśliwych, pędzących na dzielnych koniach za psami, nie chodzi wcale o comber […]

Ogar cz. 5

Pies angielski ,,lisiarz“. Anglicy chcąc mieć psy zdatne do ścigania lisa, według przyjętych w wyższych sferach towarzystwa zwyczajów, znaleźli, że właściwe znane i używane na stałym lądzie ogary nie nadają się do tego celu, są bowiem zbyt powolne; postanowili zatem przy zachowaniu u psów swoich ostrego węchu (wiatru) nadać im większą szybkość; ta jednak nie […]

Ogar cz. 4

Rewolucja francuska, zadała śmiertelny cios łowiectwu; obszerne lasy, w których królowie i wielcy panowie oddawali się ulubionej rozrywce, po większej części padły pod toporem nowych ich właścicieli; psiarnie zniszczały, a resztki ich rozproszyły się po kraju, dając początek dzisiejszym gatunkom ogara, których francuscy pisarze wyliczają cztery; nie są to jednak psy zdatne do dawnych łowów […]

Ogar cz. 3

Najdawniejszą rasą, od której pochodzą wszystkie dzisiejsze rasy ogarów zachodnich, są ogary S-go Hubert. Czarne, podpalane, wielkiego wzrostu, o dużych łbach, grubym pysku, wielkich, zwisłych, zaokrąglonych uszach, w myśliwskim względzie należą już do historii, która z boleścią i wstydem musi zaznaczyć, inny, haniebny z tych psów użytek. Dla wybornego wiatru, oraz wielkiej zajadłości, psy te […]