Ogólne prawidła chowu psów cz. 6

Tam gdzie się utrzymuje duża psiarnia, znajduje się, albo przynajmniej powinna się znajdować odpowiednia budowla, specjalnie dla psów przeznaczona, z dziedzińcem okolonym wysokim parkanem, tak, aby go psy przeskakiwać nie mogły, zacienionym drzewami i krzewami i jeśli można z małą sadzawką, napełnioną wodą, przeprowadzoną za pomocą rowka lub co lepiej, rury drewnianej, od rzeczki lub strumienia.

Lecz że przy tym, taka psiarnia koniecznie musi być zbudowana na suchym miejscu, przeto urządzenie takiego wodociągu bywa kosztowne, albo nawet wręcz niemożliwe do wykonania; zaradzić temu można przez ustawienie na dziedzińcu psiarni, koryta zawsze napełnionego wodą, często zmienianą, aby psy nigdy nie cierpiały z powodu niezaspokojonego pragnienia. W takiej więc dobrze urządzonej psiarni, znajduje się i oddzielne pomieszczenie dla suk, mających się szczenić.

Suka jest bardzo troskliwą matką, wielce dbałą o swoje potomstwo. Jeśli jej kilkakrotnie zabierano szczenięta, w celu ich zniszczenia, wtedy stara się je ukryć przed okiem ludzkim, wybierając do oszczenienia się miejsca ukryte, o ile możności niedostępne, np. pod podwaliną budowli gospodarskiej i t. p. Po oszczenieniu się, wychodzi ostrożnie ze swej kryjówki, szukając pożywienia, a nasyciwszy głód, wraca ukradkiem do szczeniąt, strzegąc się, aby jej kto nie wyśledził. Wprawdzie nigdy się jej to nie udaje, to też gdy jej schronienie zostanie odkrytym, broni dostępu do szczeniąt ludziom, o których ma podejrzenie, że chcą ją potomstwa pozbawić, a pana swego błagającym wzrokiem prosić, by raczył pozostawić jej pociechy.